Zainteresowania w CV - 6 porad jak opisać hobby w CV

Share

Hobby to jedna z podstawowych rubryczek do uzupełnienia w schemacie CV. Niby to proste do opisania, bo większość z nas ma jakieś zainteresowania, a każdy przynajmniej coś lubi – ale jak to nazwać, żeby pracodawca nie tylko nie wziął nas za dziwnych czy nudnych, a jeszcze się nami zachwycił?



Zainteresowanie to coś, czym… się interesujemy. Co lubimy robić. Po prostu. To nie musi być nic wielkiego. Hobby natomiast – to coś, do czego mamy szczególną sympatię, na co mamy „zajawkę”.

Tyle mówią słowniki. :)

Czyli czym właściwie jest to, czego od nas wymagają w szablonie? 

To po prostu nazwanie tego, co robimy, co lubimy – poza pracą. Niezależnie od tego, czy codziennie oddajesz się swojej pasji czy masz kilka rzeczy, które ci się podobają, czy po prostu coś lubisz, ale nie skupiasz się bardzo na tym – masz w CV pokazać, że jednak COŚ poza tą pracą robisz.


Kiedyś pracodawca oczekiwał, że pracownik poświęci się pracy w 100 procentach i nie będzie myślał o niczym poza nią, no i ewentualnie rodziną.

Dziś podejście kadry zarządzającej się zmieniło. 

Od kandydata oczekuje się, że ma hobby.

Czemu masz się czymś interesować i otwarcie o tym mówić? Bo w ten sposób pokazujesz, że:

• jesteś zaangażowany; że robisz rzeczy nie tylko wynikające z obowiązku, ale i sam potrafisz się wziąć za coś „ponadprogramowego”
• jesteś ambitny; nie chcesz robić tylko niezbędnego minimum, chcesz zdziałać więcej
• masz życie poza pracą (to, wbrew pozorom, atut); osoby, których życie kręci się tylko wokół firmy, częściej chorują, mają słabszą koncentrację – każdy musi kiedyś odpocząć, żeby w pracy móc dawać z siebie 100%; przerwy, również w myśleniu o czymś, są po prostu zdrowe
• jesteś osobą ciekawą; masz szerokie zainteresowania i wiele do zaproponowania – nigdy nie wiadomo, kiedy twoja pasja podróżnicza czy zainteresowanie jakimś niepopularnym językiem albo rasami psów przyda się w twojej pracy
  
  
  

Hobby jest ważne, ale wiadomo, że mniej ważne od, chociażby, doświadczenia – tak więc zainteresowania nie są na pierwszej pozycji i na samej górze naszej CVki. :) Warto dać je niżej, na dole, albo na marginesie czy w bocznej kolumnie. W kreatorze CV może wybrać z szablonów z różnym rozmieszczeniem tej rubryczki wśród innych.

Tyle, ile serio masz i o ilu byś powiedział nowemu znajomemu, gdyby zapytał.
Jeśli masz niewiele takich rzeczy, które cię wciągają, nie ściemniaj – podaj dwie, trzy.
A jeśli masz masę rzeczy, które cię fascynują – nie podawaj wszystkich. nikt nie będzie robił z tobą wywiadu. :) Trzy – cztery wystarczą w zupełności.

Hobby jest też tym aspektem CV, na którym możemy zaoszczędzić miejsce (jeśli potrzebujemy dodatkowej linijki na opisanie np. doświadczenia), podając mniej podpunktów – WIĘCEJ, CO ZROBIĆ Z ZA DŁUGIM LUB ZA KRÓTKIM CV PRZECZYTAJ [TUTAJ].



Interesuję się muzyką, filmami, książkami i podróżowaniem.

Co myślisz o autorze takiego zdania?

Nie no, fajnie, kulturalny człowiek, taki wszechstronny.

A może człowiek… nudny, który nie wiedział, co powiedzieć, to rzucił hasłami, które pasują do większości z nas?




Np. zainteresowanie muzyką – nie musisz zaraz podawać ulubionych zespołów, ale dookreśl, czy ciekawi cię historia muzyki, jakiś konkretny jej gatunek.
Jeśli literatura – powiedz, jaki gatunek, okres historyczny, autor, tematyka…
Podróże – powiedz, czy ekstremalne, autostopem, po Afryce…
Jeśli lubisz kawę, a w zasadzie to alternatywne metody jej parzenia – napisz to! Nawet jeśli pracodawca nie wie, co to oznacza, to jeśli będzie chciał, zapyta.

To nic złego mieć popularne hobby. Po prostu pokaż, że faktycznie cię to ciekawi i że masz o tym jakiekolwiek pojęcie. A nie, że pasja do muzyki sprowadza się u ciebie wyłącznie do słuchania losowej playlisty w drodze do pracy… (bo na hobby to po prostu trochę za mało)



Czy jeśli idę do pracy na stanowisku barista, powinienem wpisać, że interesuję się kawą?
I tak, i nie. Z jednej strony – fajnie wykazać, że interesujesz się tym, co chcesz zrobić zawodowo. Warto uważać, żeby to nie zabrzmiało sztucznie.

Jak sprawić, by nasze hobby brzmiało naturalniej? 

Jeśli już chcesz mówić o kawach, to napisz, że np. interesujesz się alternatywnymi metodami parzenia albo sensoryką, albo organizacją cuppingów.
Jeśli np. aplikujesz na jakiekolwiek stanowisko w firmie odzieżowej, możesz wspomnieć, że interesujesz się historią mody, rekonstrukcją historyczną mody cywilnej, biżuterią naturalną, modelingiem… Czymkolwiek, co jest związane z branżą.

Teraz rozumiesz, na jakiej zasadzie możesz mówić o hobby związanym z potencjalnym stanowiskiem? :)




Taka przypominajka – w CV piszemy tylko prawdę. Na rozmowie rekrutacyjnej - tak, pytają o hobby. 

A że kłamstwo ma krótkie nogi, to łatwo się na nim „wyłożyć”.

No ale co można dopisać do tych zainteresowań w CV?
Można napisać coś związanego z branżą czy stanowiskiem, co pokazuje twoje szerokie zainteresowania.

Na przykład:
Stanowisko: specjalista ds. marketingu. 

Zainteresowania: SEO, strategie biznesowe, organizacja eventów.

Zainteresowania: psychologia biznesu.

Zainteresowania: lalkarstwo, skręcanie figur z balonów, psychologia wychowawcza.


Sprawdź listę kilkunastu serwisów z ofertami pracy i znajdź pracę szybciej. Sprawdź czy znasz je wszystkie: Jak szybko znaleźć pracę? Wskazówki i porady

To, jak twoje hobby wpisuje się w stanowisko, na które aplikujesz, to jedno. Ale drugim, nie mniej istotnym aspektem, jest to, co twoje hobby ci daje.
I tu obalam mit, który mógł narosnąć w twojej głowie podczas czytania tego artykułu: jeśli sądzisz, że w CV mogą być tylko zainteresowania związane z pracą, to się mylisz. :)

Moja znajoma aplikowała na stanowisko korektorki w redakcji gazety. W zainteresowaniach, obok literatury szwedzkiej, podała militaria i ekstremalne biegi terenowe. Jak myślisz, zainteresowali się jej hobby?  Czy nie zwrócili na nie uwagi, bo one nijak się wiążą z jej pracą, czyli poprawianiem tekstu?

Fakt, samo zadanie, które się wykonuje - to poprawianie tekstu - a ekstremalny bieg terenowy, nie mają powiązania. Ale cechy, których oba te zadania wymagają, już jak najbardziej są podobne, albo i takie same. Zarówno korektor, jak i biegacz muszą być wytrwali, skupieni, niezależni, umieć pracować pod silnym stresem i presją czasu. Tak, koleżanka dostała tę pracę. :) Po prostu jest świetna w tym, co robi, ale jej charakter, wyrobiony przez żołnierskie zainteresowania, o których wspomniała w CV, był tu bardzo na plus.

Inny przykład:
Stanowisko: tłumacz. 

Kandydat interesuje się kynologią, tresurą psów, zawodami agility. Generalnie pieski. Śmiało może to wpisać w CV – czemu? Bo ma wiedzę w wąskiej dziedzinie, więc może tłumaczyć książki przyrodnicze, artykuły z branży hodowlanej itp. Bo praca ze zwierzęciem uczy go cierpliwości i uważności, a tłumacz powinien się odznaczać tymi cechami.

Pojawiło się kilka przykładów, jak wykorzystać swoje hobby niezwiązane bezpośrednio z przyszłą pracą. 

A ty dalej zastanawiasz się, czy wpisywać CV swoje niezawodowe hobby oraz jak o nim opowiedzieć, gdy rekruter zapyta?

Zadam ci kilka pytań, które powinny pomóc:

• Co daje ci to zainteresowanie?
• Czego się nauczyłeś dzięki realizacji tej pasji?
• Jakie cechy charakteru się w tobie wykształciły?
• Jaką osobowość musisz mieć, zajmując się tym hobby, a jaka też jest wymagana od przedstawiciela twojego zawodu?
• Jak możesz wykorzystać również znajomości i doświadczenia z realizacją hobby by nie tylko lepiej pracować, ale też lepiej odpoczywać (dzięki czemu będziesz wydajniejszy) i angażować się w życie społeczności pracowniczej?

Warto mieć pasję – to taki frazes, ale bardzo prawdziwy, gdy staramy się zdobyć pracę. To nasze hobby - niech to będzie nawet coś małego, co po prostu lubisz robić w wolnym czasie. A gdy się już masz takiego, mów odważnie o swojej pasji. Bo choć rekruter może początkowo zdziwić się tym, jak szalone i nietypowe i wąskie jest twoje zainteresowanie, na pewno doceni to, jak ciekawym człowiekiem musisz być.

Z resztą, jeśli ty sam dostrzeżesz i docenisz, co daje ci spełniania się w hobby, to i pracodawca to doceni. Świecące z ekscytacji oczy kandydata opowiadającego o swoim „bziku” potrafią być bardzo przekonujące w procesie rekrutacji, w połączeniu z dobrym CV oczywiście. :) 

Żyłkę do biznesu i zamiłowanie do pracy wykazywała już od dzieciństwa (kiedy to w wieku lat 6 wyszła na osiedlowe targowisko ze swoimi zabawkami na sprzedaż).
Od tego czasu miała w życiu już kilka prac i napisała kilkadziesiąt CV. Dziś studiuje psychologię, a swoje zainteresowanie HRem i biznesem rozwija, wspierając wolontariuszy NGO w ich pracy oraz prowadząc warsztaty pisania CV.